płyta: SPRZEDAWCA JUTRA
Są w tym rządzie same wampirzyce i alfonsy
Same niemodne kiecki i oplute wąsy
Są w tym kraju gęby tylko by śpiewały amen
Chwała Najwyższemu / Prowadź wodzu na parlament
Tu trzeba krzyczeć, trzeba się drzeć
Tu trzeba krzyczeć, trzeba się drzeć
Tu trzeba krzyczeć, trzeba się drzeć
Tu trzeba krzyczeć…
Ci, co jeszcze nie powstali już się pokłócili
Kto będzie najważniejszy przy stole na wigilii
Sprawa ta jest prosta, przekaz oczywisty
Świat nie umrze z przejedzenia, my umrzemy z nienawiści
Tu trzeba krzyczeć trzeba się drzeć
Tu trzeba krzyczeć trzeba się drzeć
Tu trzeba krzyczeć trzeba się drzeć
Tu trzeba krzyczeć, krzyczeć, krzyczeć
Trzeba się drzeć
Żadnej zbrodni nie popełnił, a go utopili w grzechach
Bomba nie wybuchła, a Hitler nie dojechał
To jak na egzamin złe napisać ściągi
Wodę w morzu solić, gwizdać na pociągi
Tu trzeba krzyczeć, trzeba się drzeć
Tu trzeba krzyczeć, trzeba się drzeć
Tu trzeba krzyczeć, trzeba się drzeć…
Na słabych i bezbronnych policyjne trąbią surmy
Ten gnój to prokurator, musi mieć coś z kurwy
Gdzie byłeś, co zrobiłeś, na więcej nie pozwolę
Weź mnie teraz nie przepraszaj, teraz to ja cię pierdolę!
Tu trzeba krzyczeć, trzeba się drzeć
Tu trzeba krzyczeć, trzeba się drzeć
Tu trzeba krzyczeć, trzeba się drzeć…
Tu trzeba krzyczeć trzeba się drzeć
Tu trzeba krzyczeć trzeba się drzeć
Tu trzeba krzyczeć trzeba się drzeć
Tu trzeba krzyczeć, krzyczeć, krzyczeć
Trzeba się drzeć