Krzysztof Grabowski – lider i współzałożyciel zespołu. Dzieciństwo i wczesną młodość spędził w Pile.
Po skończeniu liceum przeniósł się do Poznania, gdzie mieszka do dziś. W zeszłym roku obchodził 30-to lecie działalności scenicznej. Debiutował w 1984 roku w Jarocinie z zespołem Ręce Do Góry, niestety bez większych sukcesów.
W 1987 roku wraz z Andrzejem Kozakiewiczem założył Pidżamę Porno. Przez wiele lat pracował w Radiu „S” (obecnie Radio Eska). W 2001 roku, po koncercie w Legnicy, zainicjował powstanie kolejnego swojego sztandarowego projektu, czyli zespołu Strachy Na Lachy. W 2008 roku, „za niezależność postawy artystycznej i umiejętność łączenia estetyki rocka z tekstem literackim” został nagrodzony Paszportem Polityki.
W 2010 ukazała się jego autobiografia pt. „Gościu . Auto-Bio-Grabaż” pod redakcją Krzysztofa Gajdy. Z oboma swoimi najważniejszymi zespołami nagrał w sumie 15 płyt, które wielokrotnie osiągały status złotych i platynowych. Na koncertach Pidżamy Porno występuje w charakterystycznym szapoklaku. Żona Agnieszka, syn Jan.
W wolnych chwilach: pracuję … albo wyjeżdżam z Polski
Na co dzień słucha: siebie w aucie, na próbach
Gdyby nie tworzył muzyki: byłby nieszczęśliwym gościem
W kinie ceni najbardziej: momenty
Najlepsze wspomnienia gastronomiczne z trasy to: Paris Wine Bar Dublin, Tel Aviv Warszawa, Filmar Toruń
Najlepszy koncert zagrał w: na jednym wzmacniaczu w Dębogórze w 1988 roku na zlocie WiP
Ulubiony sprzęt, na którym gra: gardło (bynajmniej nie głębokie)
W trasie najbardziej lubi: grać koncerty oczywiście
W trasie najbardziej go drażni: pijani faceci wyznający mi miłość przy pomocy dosadnego chucho-odoru prosto w twarz
Ulubione miejsca koncertowe to: Palladium Warszawa, Studio Kraków
Ulubiony trunek to: mocno zmrożona czysta wódka polska bądź ruska
Po zakończeniu kariery będzie: taksówkarzem
Gdzie mu się najwygodniej śpi: zdecydowanie w łóżku
Jak na wakacje, to tylko: zdecydowanie nie w Polsce